[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Nate.
55
R
L
T
 Delikatnie mówiąc.  Miała ochotę wrzeszczeć ze złości. 
Rozmawiałam nawet z paroma winiarzami. Byli bardzo zainteresowani
współpracą.
 Więc nie trać czasu.
 Nie rozumiem?
 Pojedz tam i pozyskaj tych producentów dla nas. Pokaż, że nie tylko
masz dobre pomysły, ale potrafisz wcielić ideę w życie.
Nicole spojrzała na niego z rozdziawionymi ustami. Dobrze rozumie?
Nate da jej wolną rękę? A jeśli projekt nie wypali? Na rynku jest już tyle
nowozelandzkich win, niedrogich i dobrej jakości. Czy jest miejsce na
kolejne? A jeśli w ten sposób podpiłują gałąz, na której siedzą, bo spadnie
zapotrzebowanie na wina importowane?
Jej analiza rynku wskazywała na to, że istnieje nisza rynkowa na nowe
produkty. Za łatwo ustąpiła ojcu. Powinna walczyć o swoje pomysły, skoro w
nie wierzy.
 Super, zaraz odpalam komputer.  Z torebki wyjęła pendrive a, na
którym przechowywała zapasowe pliki. Pokaże Nate'owi, na co ją stać. Wóz
albo przewóz, zamierza zademonstrować tym facetom, że kobieta może być
ekspertem od rynku winiarskiego. Może w ten sposób udowodni ojcu, jak
bardzo się pomylił w jej ocenie.
 Potrzebujesz pomocy?
 PoradzÄ™ sobie. Jutro podzwoniÄ™ po moich kontaktach, a w niedzielÄ™
wyjadę. Nie chcę się zderzyć z Juddem i Anną. Wolę się zorientować, jaką
zaplanowali trasę, a potem ewentualnie podkupić winiarzy, do których dotarli
przede mnÄ….
 Tak trzymaj! Masz wszystkie potrzebne dane?  Pokiwała głową,
zajęta kopiowaniem raportów na twardy dysk.  Wydrukuj mi kopię.
56
R
L
T
Będziemy mogli o nich pogadać. Zaraz zamówię dla nas kolację do biura.
Zanim wrócił, miała już gotową listę proponowanych kontaktów i
analizę wykonalności projektu.
 Poprosiłem paru pracowników, żeby zostali, bo będą nam potrzebni 
oznajmił Nate po powrocie.
 Naprawdę?  Serce waliło jej mocno, jak zawsze w jego obecności.
 Pracujemy zespołowo, Nicole. Nie zamierzam zrzucać na ciebie całej
czarnej roboty. Jeśli masz mieć ofertę nie do odrzucenia, potrzebujemy
informacji z księgowości i marketingu, żebyś miała w ręku żelazne
argumenty Zrobimy nocną burzę mózgów.
Nicole była bliska łez. Zespół. Chociaż się na niego dąsa i demonstruje
na różne sposoby, że jest tu pod przy musem, Nate nadal udostępnia jej
wszystkie zasoby firmy i ufa jej opinii. Co za zmiana w porównaniu do
Wilson Wines, gdzie wszystkie decyzje podejmował jednoosobowo jej
ojciec, a projekty Nicole często lądowały w koszu bez słowa wyjaśnienia.
Może ten sposób zarządzania sprawdzał się na początku istnienia firmy,
kiedy trzeba było wyraznie określić, kto tu rządzi. Jednak od tego czasu firma
rozrosła się a ojciec nigdy nie nauczył się delegować odpowiedzialności. W
rezultacie musiała walczyć o każdą najdrobniejszą zmianę, a autorytarny styl
Charlesa Wilsona zaczął przy nosić szkody i jemu, i winiarni.
 Zawsze pracujecie zespołowo?
Starała się nadać swym słowom lekki, nieco żartobliwy ton, ale
zabrzmiały jak nagana.
 W ważniejszych sprawach podejmujemy decyzje zespołowo. W ten
sposób wszyscy Się z nimi identyfikują i mają większą satysfakcję z pracy.
Nie uważasz, że to ważne?
 Nie, nie. Po prostu nigdy się z tym nie spotkałam.
57
R
L
T
 Pracowałaś tylko w Wilson Wines, prawda? Nawet studenckie
praktyki odbyłaś w przedsiębiorstwie ojca.
Strasznie dużo o niej wie. Poczuła się jak preparat pod mikroskopem.
 Zawsze chciałam pracować z tatą.
 Rozumiem cię  powiedział łagodnie Nate.  Ja tej od dziecka
chciałem pomóc ojcu i gdyby to ode mnie ze leżało, zaraz po szkole
poszedłbym do Jackson Importers. To on się uparł, że muszę wcześniej
zdobyć wyższe wykształcenie i odbyć staże w międzynarodowych koncer-
nach. Miałem nawet do niego pretensje, ale teraz jestem mu wdzięczny za
doświadczenie, którego w innym wypadku bym nie zdobył. To mi daje
szerszÄ… perspektywÄ™.
 A co robiłeś za granicą?
 Najpierw podróżowałem, żeby poznać trochę świata. To także był
pomysł ojca. Podczas wakacji we Francji stwierdziłem, że moglibyśmy
zyskać, gdybyśmy otworzyli na miejscu przedstawicielstwo i sami kupowali
wino.
 I twój ojciec poszedł na to? Chociaż byłeś taki młody?
 Podobała mu się moja propozycja. Uznał, że nie stracimy, a możemy
zyskać. Przez kilka lat pracowałem jak wariat, a potem wszystko zaczęło się [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • skydive.htw.pl
  • Copyright © 2016 Moje życie zaczęło siÄ™ w dniu, gdy ciÄ™ spotkaÅ‚em.
    Design: Solitaire