[ Pobierz całość w formacie PDF ]
węglowodany, aby pobudzić do działania hormony: glukagon i adrenalinę.
Jeśli zatem chcesz doprowadzić swój organizm do stanu pełnego zdrowia,
diety niskowęglowodanowej nie zdołasz uniknąć!
Innym wa\nym, a często lekcewa\onym zródłem energii komórkowej są
związki chemiczne zwane ketonami. Ketony powstają w wyniku rozkładu
kwasów tłuszczowych w mitochon-driach komórek wątroby i przyłączenia
dwóch cząsteczek acety-lokoenzymu A. Owe "ciała" ketonowe, jak się o nich
czasem mówi, są wraz z krwią transportowane do ró\nych tkanek i tam
ulegaj ą ponownemu przekształceniu do acetylokoenzymu A, biorącego
udział w wytwarzaniu ATP.
Obecność ketonów we krwi i moczu, określana mianem keto-zy, zawsze była
uznawana za stan niepo\ądany, związany z głodem. Choć to prawda, \e
ketony powstają w warunkach przegło-dzenia, to jednak tworzą się tak\e w
innych okolicznościach -jednak nie w razie spo\ywania nadmiaru
węglowodanów! Węglowodany hamują metabolizm tłuszczów, dlatego
ketony się nie tworzą. Powstają one z tłuszczów pod nieobecność
węglowodanów i są materiałem energetycznym dla komórek. Dzieje się tak
równie\ przy du\ym spo\yciu białek i tłuszczów, a trudno takie warunki
określić mianem głodu.
Twój mózg, podobnie jak inne tkanki, mo\e jako zródła energii po\ytkować
ketony. Tak więc znów widzimy, \e węglowodany
nie są niezbędnym składnikiem diety, koniecznym do zasilania mózgu. Doktor
Lutz stwierdził, \e korzystne działanie węglowodanów obserwuje się jedynie
wówczas, gdy ich ilość w po\ywieniu wynosi około 72 gramów. Dawka ta jest
na tyle niska, \e nie przeszkadza wytwarzaniu ketonów i ich udziałowi w
procesach energotwórczych. Tak czy inaczej, ketoza nie jest czymś, czego
powinniśmy się obawiać, mo\e poza osobami cierpiącymi na pewne choroby
metaboliczne.
Pamiętajmy, \e to, co jest dziś uwa\ane za "dietę normalną", zostało
ustanowione na podstawie ograniczonych danych, te zaÅ› uzyskano dopiero,
kiedy ludzie przywykli do nadmiernie węglowodanowego sposobu od\ywiania.
Gdybyś mógł się przenieść w czasy przed powstaniem współczesnej
cywilizacji przekonałbyś się, \e ketoza była bardziej naturalnym stanem
metabolicznym. Tym samym obecny stan metaboliczny większości ludzi
nale\ałoby uznać za nienormalny.
Serce i tkanka kostna
Wydaje się, \e nikt właściwie nie omawia kwestii energii w aspekcie
narządów innych ni\ mózg, o mózgu zaś twierdzi się zwykle, \e potrzebuje
glukozy. Nie zdarza się nam słyszeć o potrzebach naszego serca czy innych
narządów. Jednym z najgłębiej strze\onych sekretów naszego ciała jest to,
\e serce do produkcji energii potrzebuje prawie wyłącznie kwasów
tłuszczowych, w tym - nasyconych1. To bardzo istotne stwierdzenie. Nie
wątpimy, \e wiesz ju\ dlaczego. Jak bowiem mo\na utrzymywać, \e
najzdrowsze po\ywienie to takie, które nie zawiera tłuszczu, skoro mięsień
sercowy wymaga do prawidłowego funkcjonowania kwasów tłuszczowych?
Jedna z przyczyn tkwi w fakcie, \e kwasy tłuszczowe mogą być
syntetyzowane z acetylokoenzymu A. W tym wypadku acetyloko-enzym A
pochodzÄ…cy z procesu glikolizy jest w razie potrzeby zu-
95
94
\ywany do produkcji tłuszczów. Wiadomo jednak, \e komórki mięśnia
sercowego korzystają w niewielkim stopniu z kwasów tłuszczowych
syntetyzowanych tÄ… drogÄ….
Faktem jest natomiast, \e twoje serce potrzebuje do funkcjonowania kwasów
tłuszczowych pobieranych z po\ywieniem. Nisko-tłuszczowe diety, zwykle
bogate w węglowodany, są prawdopodobnie najgorszą rzeczą dla serca. A
jednak właśnie one są lansowane przez liczne, często zle poinformowane
organizacje i osoby.
Jedynym powodem, dla którego propaguje się diety niskotłu-szczowe, jest
strach przed cholesterolem. Tymczasem utarte poglÄ…dy na jego temat sÄ…
kolejnym rozpowszechnionym mitem, który nie w pełni przystaje do
dostępnych ju\ dziś informacji. Następny rozdział poka\e, jak wątła jest w
gruncie rzeczy rozpowszechnione teoria na temat cholesterolu.
Rozdział VI
Choroby serca: od tłuszczu do fikcji
Obecnie główną przyczyną śmierci w krajach uprzemysłowionych są
schorzenia serca. Szczególnie bacznie studiowali ją Amerykanie. Dziś nie ma
osoby, która nie znałaby ortodoksyjnego poglądu, \e tłuszcz i cholesterol to
składniki po\ywienia odpowiedzialne za rozwój choroby serca.
Wyró\niamy ró\ne rodzaje chorób serca. Mianem arterioskle-rozy określa się
zmiany polegające na stwardnieniu i zwapnieniu tętnic. Mia\d\ycą tętnic
nazywamy zwę\enie światła tętnic będące skutkiem odkładania się złogów
tłuszczowych i cholesterolu. Te dwa rodzaje zmian upośledzających przepływ
krwi są odpowiedzialne za większość przypadków choroby serca.
Od wielu lat główny nacisk kładzie się na mia\d\ycę tętnic, choć arterio
skleroza te\ stanowi powa\ny problem zdrowotny. Dlaczego? Mamy
wra\enie, \e wpływa na to związek mia\d\ycy z tłuszczem i cholesterolem.
Wielu te\ osobom zale\y, by cholesterol uwa\ano za głównego sprawcę
chorób serca. Stąd te\ biorą się tendencyjne wypaczenia prawdopodobnie
obiektywnych informacji.
Innym skutkiem upośledzenia przepływu krwi jest udar. O udarze mówimy
wówczas, gdy dopływ krwi do mózgu zostanie na kilka minut ograniczony lub
całkiem odcięty. W wyniku udaru
97
często dochodzi do parali\u jednej strony ciała. Typową przyczyną jest
skrzep, który dostaje się do krwiobiegu i tworzy zator, zazwyczaj tam, gdzie
tętnica zwę\a się wskutek złogów mia\d\ycowych lub jest lekko uszkodzona.
JAK SI TO ZACZAO
W pierwszej połowie dwudziestego wieku nikt nie uwa\ał tłuszczu za
szkodliwy składnik pokarmowy. W tamtych czasach uznawano ogólnie, \e
artykuły spo\ywcze są zdrowe, a od\ywianiu i jego ewentualnym związkom z
ró\nymi chorobami poświęcano mało uwagi. Faktem jest jednak, \e nadmiar
cukru w po\ywieniu ju\ wtedy uwa\ano za szkodliwy. Czemu zatem
zawdzięczamy widoczne dziś zmiany?
W miarę postępu medycyny i ogólnego rozwoju nauki dostaliśmy do rąk
nowe narzędzia ułatwiające zrozumienie biochemii \ycia. Wraz z tym
postępem pojawiła się świadomość, \e wpływ na zdrowie człowieka mają te\
czynniki środowiskowe, a więc na przykład palenie i od\ywianie. Wprawdzie
w dziedzinie fizjologii i biochemii medycyna w zasadzie pozostawała z tyłu za
biologią, ale na polu wielu zagadnień zdrowotnych zrobiła znaczne postępy.
Do tych zagadnień nie nale\ało jednak od\ywianie. Większość szkół
medycznych nie przywiązywała do tej kwestii du\ej wagi; nawet dziś często
traktuje się tłuszcz jako główny niekorzystny składnik po\ywienia, nie
próbując nawet dociekać ewentualnej szkodliwości innych. Tymczasem
potencjalnymi kandydatami do miana przyczyny choroby serca mogły być
zarówno białka, jak i węglowodany.
Wtedy pojawiło się kilka wątpliwych doniesień naukowych, okrzykniętych
początkiem rewolucji w dziedzinie \ywienia i mających przynieść wyrazną
poprawę w zakresie leczenia chorób serca. Co gorsza, wnioski płynące z
owych wypaczonych danych przeniesiono i na inne dolegliwości. Być mo\e
pewną rolę odegrał tu równie\ czynnik ekonomiczny, a mianowicie korzyści
finansowe, jakie przynosi przemysł farmaceutyczny i spo\ywczy. Wią\e się to
ściśle z trwałością mitu o szkodliwości tłuszczów i cholesterolu, które
rzekomo są przyczyną- lub zwiększają ryzyko -chorób serca.
Co naprawdę sprawiło, \e od połowy dwudziestego stulecia zaczęto uwa\ać,
i\ tłuszcz jest szkodliwy dla zdrowia? Oto właśnie jedna z większych zagadek
minionego półwiecza.
Przystępując do jej rozwiązania, nale\y przede wszystkim dokonać rewizji
[ Pobierz całość w formacie PDF ]