[ Pobierz całość w formacie PDF ]
i Garrick jednym ruchem przyciągnął moje biodra.
Jeśli wcześniej miałam jakieś wątpliwości co do tego, jak właściwie skończy
się ta noc, to właśnie zniknęły. Garrick przyciągnął mnie znowu i nasze biodra
otarły się o siebie mocniej. Odchyliłam głowę i jęknęłam. Jego usta przesunęły się
po szczęce aż na szyję, język pieścił wrażliwą skórę. Na moment zatrzymał się
w miejscu, gdzie tuż pod skórą pulsowała krew, a potem podążył niżej. Nie
odrywając ust, zsunął mi bluzkę z ramienia. Drugą ręką muskał miejsce tuż ponad
gumką spódnicy.
Mocniej chwyciłam jego włosy i zmusiłam go, by znowu mnie pocałował. Moja
skóra płonęła od jego dotyku, gdy powoli przesuwał palcami po moich żebrach.
Kiedy wreszcie ujął w dłoń pierś, zadrżałam. Spódnicę (tę wyciągniętą wcześniej
w łazience) zwiniętą miałam wokół pasa i nagle dotarło do mnie, jak niewiele dzieli
od siebie nasze ciała. Naparłam na niego biodrami i teraz to Garrick wydał z siebie
chrapliwy jęk.
Kiedy moja bluzka wylądowała na podłodze, z trudem powstrzymałam się
przed sięgnięciem po jakieś okrycie. Garrick patrzył na mnie głodnym wzrokiem
i w myślach podziękowałam Kelsey za to, że zmusiła mnie do założenia seksownej
bielizny. W tym akurat wypadku koronkowej.
W spojrzeniu Garricka było tyle pożądania, że przestałam się martwić tą
fałdką tłuszczu, nad którą wcześniej rozpaczałam, i pozwoliłam sobie
rozkoszować się chwilą. Jedną dłonią Garrick ugniatał lekko pierś, drugą położył
mi na karku. Myślałam, że znowu będziemy się całować jak wariaci, ale Garrick
przesunął nosem po moim policzku, a potem musnął wargami miejsce tuż pod
uchem. O. Mój. Boże. To był mały niewinny pocałunek, ale prawie odleciałam.
Poczułam ciepły oddech muskający skórę, gdy Garrick wyszeptał:
– Powiedziałem absurdalnie seksowna? Miałem na myśli nieprawdopodobnie
seksowna.
Raczej nieprawdopodobnie nakręcona.
Pocałował mnie jeszcze raz i położył na łóżku. Zatrzymał się na moment, by
ścignąć przez głowę podkoszulek. Po raz pierwszy miałam okazję podziwiać jego
gołą klatę, która tak zafascynowała mnie wcześniej. O tak, było co podziwiać.
Przyklęknął między moimi nogami i przyglądał mi się przez chwilę.
Właśnie teraz powinnam mu powiedzieć. Wyrzucić to z siebie. Dwa proste
słowa.
Jestem dziewicą.
To nie elaborat ani prezentacja, nie wymaga wielkich przygotowań.
Przełknęłam i oczyściłam gardło.
I właśnie wtedy Garrick pochylił się nade mną i poczułam jego gorące wargi na
brzuchu.
I już nie byłam w stanie niczego powiedzieć.
Rozdział 6
Nie mogłam wykluczyć, że wcale nie dotrwam do tej części imprezy, która nosi
nazwę „seks”. Groziło mi, że pod dotykiem Garricka dojdę, zanim przejdziemy do
kulminacyjnego punktu tej nocy. Palce Garricka przesunęły się z uda na biodra
i
pieściły
teraz
miejsce
tuż
ponad
krawędzią
koronkowych
majtek.
Nieoczekiwanie coś w moim mózgu eksplodowało i poczułam, jak zalewa mnie
strach.
Bo przecież będę w tym kompletnie beznadziejna. Będę najgorszym łóżkowym
[ Pobierz całość w formacie PDF ]