X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

metafor jako substytutu analizy, jego entuzjazm dla aktywności umysłowej był za-
razliwy i pobudzający. Wiedziała, że Emersonowi zależy, by uważano go bardziej
za erudytę niż myśliciela  jego  filozofia składała się z tego, co najbardziej
irytowało władze, a jednocześnie nie było aż tak szokujące, by kosztować go sta-
nowisko. Wśród studentów cieszył się reputacją oryginała i buntownika, a przy
tym nie musiał płacić kary za bycie jednym lub drugim.
Nie dzięki Emersonowi zatem, ale dzięki bibliotece dokonała Purity kolejne-
go kroku ku zrozumieniu znaczenia swego imienia i tego, co zdradzało na temat
życia jej rodziców. Podczas lektury traktatu  O traktowaniu potomstwa czarow-
nic i heretyków Cottona Mathera po raz pierwszy pojęła, dlaczego jest sierotą
noszącą imię z Netticut i wychowywaną w Massachusetts.
Mather pisał:
 Wszystkie dzieci rodzą się równie skalane pierworodnym grzechem Adama.
Dzieci upadłych rodziców nie są więc skalane bardziej niż dzieci wybranych, a za-
tem niesprawiedliwe jest narzucanie im kar innych niż te naturalnie przypisane
dzieciństwu, jak to poddawanie się autorytetowi, ignorancję, skłonność do niepo-
słuszeństwa, częste kary za nieuwagę etc. . Purity przeczytała ten fragment z ra-
dością. Po wszystkich sugestiach, że dzieci z sierocińca najwyrazniej mają mniej-
szą szansę zostać wybranymi niż dzieci wychowywane przez rodziców będących
członkami Kościołów, przyjemnie było odkryć, że sam Cotton Mather swym auto-
rytetem zaświadcza, iż niesprawiedliwe jest traktowanie jednego dziecka inaczej
niż drugiego.
Była więc podniecona, gdy przeszła do kolejnych zdań  tak bardzo, że nie-
mal przeoczyła ich znaczenie.  Aby dać dzieciom najlepszą szansę uniknięcia
pośmiertnego wpływu rodziców i podejrzliwości sąsiadów, najlepszym wyjściem
jest usunięcie ich z parafii, a nawet z kolonii .
I wreszcie, kilka linijek niżej:  Nazwisko winno być im odebrane, gdyż jest
ono hańbą; jednak ich imienia z chrztu zmieniać nie należy, otrzymały je bowiem
w imieniu i od Chrystusa, jakkolwiek niegodni byliby rodzice, którzy do chrztu
ich trzymali .
Mam na imię Purity, myślała. Imię z Netticut, ale jestem w Massachusetts.
Moi rodzice nie żyją.
Powieszeni za czary albo spaleni na stosie jako heretycy. Raczej czary, gdyż
najczęściej spotykaną herezją jest kwakierstwo, a wtedy nie miałabym na imię
Purity. Czarownik starałby się ukryć, kim jest, i nazywał dzieci tak, jak to robią
sąsiedzi.
61
Ta świadomość wzbudziła równocześnie lęk i ulgę. Lęk, gdyż musiała wciąż
się pilnować, by nie oskarżono jej o czary. Lęk, bo nie mogła się nie zastanawiać,
czy zdolność łatwego odgadywania, co czują inni, nie jest tym, co czarownicy
nazywają talentem.
Ulgę, gdyż tajemnica jej rodziców wreszcie została rozwiązana. Matka nie
była ladacznicą ani cudzołożnicą, która podrzuciła dziecko do sierocińca z kartką
z imieniem przypiętą do kocyka. Ojciec nie odszedł wskutek kary bożej, dotknięty
zarazą czy wypadkiem. Jej rodziców powieszono za czary, a z tego, co Purity
wiedziała o procesach czarownic, najprawdopodobniej byli niewinni.
Któregoś dnia Waldo Emerson powiedział studentom:
 Kiedy dar otrzymany od Boga przekracza niedostrzegalną granicę i staje
się diabelskim talentem? I jak diabeł może wyposażać łudzi w dary i ukryte mo-
ce, które, otrzymane przez proroków i apostołów w Piśmie Zwiętym, wyraznie
były darami Ducha Zwiętego? Czy nie jest możliwe, że skazując sam talent za-
miast grzesznego użycia talentu, odrzucamy dary Boga i mordujemy niektórych
z Jego najbardziej ukochanych? Czy nie powinniśmy więc osądzać raczej moral-
nego charakteru aktu zamiast jego niezwykłości?
Purity siedziała wtedy na korytarzu, wdzięczna, że nie weszła do sali, gdzie
młodzi ludzie widzieliby, jak drży, zauważyliby łzy spływające po policzkach 
i uznaliby ją za istotę po kobiecemu słabą. Moi rodzice byli niewinni, powtarzała
sobie, a mój dar pochodzi od Boga, bym mogła go użyć w Jego świętej służbie.
Dopiero kiedy odwrócę się od Niego i zacznę służyć szatanowi, stanę się czarow- [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • skydive.htw.pl
  • Copyright � 2016 Moje życie zaczęło się w dniu, gdy cię spotkałem.
    Design: Solitaire

    Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.